Więcej zdjęć na: https://photos.app.goo.gl/ScR7czU3kXYaeHFq6
UWAGA RAPORT!!!!
Powstawali wszyscy ranoSłońce już za oknem wstało
Gdy rozgrzewki nadszedł czas
Mistrz Krzysztof zawołał nas
Wszyscy ledwo obudzeni
Na rozgrzewkę już spóźnieni
Karne pompki porobili
i się więcej nie spóźnili
Nagle apel się zaczyna
lecz tam stoi już drużyna
a mistrz Łucznik w las ich woła
aby trafić w środek koła.
I bażanta ustrzelili,
ale w serce nie trafili.
Potem próba jest przetrwania-
- czas szałasu budowania.
Praca ciężka, czasochłonna
lecz porażka nam niepomna.
Gdy w szałasie kijów masa,
Każdy w trawie chyżo hasa
Później były walki sumo
Każdy walczył z wielką dumą
I Mistrzyni się włączyła
w pojedynku zwyciężyła.
Potem oczy zawiązane,
nasze zmysły są sprawdzane
Pojedynek wyrównany,
ale musi być wygrany.
W końcu Strzały zwyciężyły,
Swoją krwią nas pobrudziły
A po wielkiej wodnej walce,
każdy stał przy umywalce.
Potem ciemno się zrobiło
Wszystkim morze się przyśniło.
Raport napisały: Oliwia, Ania, Lena, Edyta, Karolina, Lena
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz